Co mi się podoba w tej pracy? Dlaczego tak długo wytrwałam? Przeczytałam kiedyś, że Project Managerem można być przez max 10 lat, potem trzeba zmienić zawód, bo czeka Cię marny koniec i to w dołku wypalenia zawodowego. Cóż, wiem że jest to wymagająca rola, „nie dla każdego”. To ostatnie czyli „nie dla każdego” ale jaki zawód może być dla każdego?! Zawód powinien być dobierany indywidualnie, biorąc pod uwagę cele, umiejętności i kompetencje danej osoby – jest to wynik bardzo wnikliwej analizy (ale o tym powinien być inny wpis). Zanim zdecydowałam, że będę Project Managerką… byłam kelnerką, sprzedawczynią, analityczką, zajmowałam się social mediami, organizacją wydarzeń i PRem…
Dla mnie rola Project Managerki to spełnienie, satysfakcja i możliwości rozwoju. Teraz kilka konkretów:
- Wyzwania
Każdy projekt to dla mnie nowe wyzwanie – zawsze jest coś czego mogę się nauczyć, poznać, coś nowego. W tej pracy nie ma nudy – no chyba, że muszę przygotować kilka raportów… 😉
- Odkrywanie
Szukanie rozwiązań i definiowanie problemów = ciągła rozkmina. Lubię szukać, drążyć, pytać, odkrywać, mam w sobie taką naturalną ciekawość dziecka… nic na to nie poradzę 🙂
- Tworzenie
W czasie trwania projektu budujemy, czasami trzeba „zburzyć kilka ścian” ale robimy to aby zbudować coś lepszego, użytecznego. Coś co spowoduje, że życie drugiego człowieka będzie po prostu łatwiejsze. Ja po prostu lubię budować i tworzyć.
- Stabilna praca i wynagrodzenie
Jestem z tych, które mówią: pieniądze szczęście dają! Dzięki tej pracy nie martwię się o „jutro”. Poza pracą mam rodzinę, dwójkę małych córeczek – wiem jak wymagające finansowo jest obecnie utrzymanie dwójki maluchów – dzięki naszym zawodom (ja i mój partner) nie mamy obecnie problemów finansowych.